Nieużywana od kilkudziesięciu lat linia dawnych Bydgosko-Wyrzyskich Kolei Dojazdowych zostanie przekształcona w drogę rowerową. Gmina Sadki wydzierżawiła już grunty przeznaczone na ten cel od PKP SA. Docelowo możliwe jest ich pełne przejęcie.
Niedawno informowaliśmy o podjętych przez miasto Nakło nad Notecią staraniach o przejęcie gruntów pozostałych po Bydgosko-Wyrzyskich Kolejach Dojazdowych. Samorząd chce wybudować częściowo w śladzie linii Trzeciewnica – Liszkowo Rozgraniczenie
drogę rowerową. Ma ona pokrywać się z przebiegiem wąskotorówki w rejonie dawnego przystanku Olszewka Wyrzyska.
Kolejna gmina chce przejąć dalszy fragment
Trasa docelowo miałaby łączyć Nakło nad Notecią z miejscowością Sadki. Jak poinformowały nas Polskie Koleje Państwowe, również tamtejszy samorząd rozmawia z aktualnym właścicielem o możliwości przejęcia gruntów pokolejowych. Także tam powstać miałaby infrastruktura rowerowa.
– Na gruntach tych nie ma torów – zaznacza Agnieszka Jurewicz z Wydziału Współpracy z Mediami PKP SA. Gmina jest zainteresowana działkami wchodzącymi w skład tej samej linii Trzeciewnica – Liszkowo Rozgraniczenie. Ruch pociągów pasażerskich prowadzono tam do lat 60., a towarowych – do lat 90. XX w.
Jest umowa dzierżawy, będzie dofinansowanie UE?
– Podpisaliśmy już z PKP SA umowę dotyczącą wydzierżawienia działek w obrębach Sadki i Śmielin w gminie Sadki oraz w obrębie Olszewka w gminie Nakło nad Notecią – mówi Michał Piszczek, wójt gminy Sadki. Odcinek ten łączy się z fragmentem, który chciałaby przejąć sąsiednia gmina Nakło. Dzierżawa nie wyklucza przyszłego przejęcia gruntów.
Jak twierdzi samorządowiec, dawna linia kolejowa ma zostać przekształcona w trasę dla pieszych i rowerzystów. Połączy ona dwie sąsiednie gminy, ułatwiając przemieszczanie się na niewielkie odległości. Na stronie internetowej gminy Sadki czytamy, że planuje ona ubiegać się o dofinansowanie inwestycji z Funduszy Europejskich dla Kujaw i Pomorza na lata 2021-2027.